Opowieść, straszna, dentyści… źli dentyści!
10 listopada 2011 Dodaj komentarz
W gabinecie stomatologicznym przy ulicy Długiej w Gdańsku, rozegrały się dantejskie sceny. Trzech uzbrojonych mężczyzn, ubranych wyjątkowo staromodnie, bestialsko zachowało się wobec szanowanego obywatela-pana Melchiora , piekarza z pobliskiej ulicy. Wszystko to wydarzyło się pod szyldem: ”Najlepszy dentysta w Gdańsku”
Kreatury te beznamiętnie dokonały aktu bestialstwa , pozbawiając człowieka prawie całego uzębienia! Irronia losu sprawiła, że z okna gabinetu widać było zielony napis: Implanty Gdańsk
Widok był okropny i nawet pani Lucyna, asystentka dentystyczna z 20-letnim doświadczeniem zasłaniała usta, żeby powstrzymać się od krzyku. Całe szczęście przyjaźni sąsiedzi poinformowali policję o dziwnym incydencie i w przeciągu chwili funkcjonariusze, rozdzielali już ofiarę od oprawców.
Po całej tej sytuacji wielu dentystów w Gdańsku zaoferowało darmowe implanty panu Melchiorowi , a nawet dożywotnią opiekę dentystyczną. Dotąd niewiadomym jest, dlaczego szaleni mężczyźni wybrali właśnie piekarza z pobliskiej ulicy i jaki mieli motyw. Pozostanie to już na zawsze zagadką, na którą nie zna odpowiedzi nawet znamienita organizacja zrzeszająca dentystów: Stomatologia Gdańsk.